Cześć kochani!
Jak
tam? Też Was tak bardzo śmieszy to, że już lecą świąteczne reklamy? Jest połowa
listopada! Nie uwierzę, że ktoś z Was kupił już jakieś bombki albo światełka
choinkowe. Ale temat moich ulubionych Świąt Bożego Narodzenia zostawmy sobie na
posta w bliższym tym świętom terminie.
Dzisiaj
krótko. Płaszczyk z milutkim kołnierzem z futerka, rozkloszowana spódnica z
pianki neoprenowej, dzięki czemu jest sztywna i tak się układa, bluzka o
prostym fasonie uszyta przeze mnie oraz standardowo moje sneakersy w palemki,
czyli Nike Roshe Run. Jak Wam się podoba? :)
fot. Marysia Balas (śmiejąca się jak bobas)
coat and skirt - markowybutik.pl / blouse - made by myself
/ shoes- Nike Roshe Run
Piękne, profesjonalne zdjęcia. Bobas wie co to prawdziwa fotografia!
OdpowiedzUsuńDuży plus za bordowe paznokcie :)